Na jakim jestem poziomie?
Powiem tak, szału nie ma. Pełnych pompek umiem zrobić w jednej serii maksymalnie 40.
Moim problemem od samego początku są podciągnięcia. Kiedy zaczynałem, umiałem podciągnąć się z 5-6 razy. Przed pierwszą przerwą od siłowni tj. okolice stycznia, lutego 2014 umiałem już nawet 18 razy się podciągnąć. I to jest mój rekord, którego nie pobiłem do dnia dzisiejszego. Dziś umiem się podciągnąć od 6-12 razy. Zależy od dnia i poziomu zregenerowania.
Moim problemem od samego początku są podciągnięcia. Kiedy zaczynałem, umiałem podciągnąć się z 5-6 razy. Przed pierwszą przerwą od siłowni tj. okolice stycznia, lutego 2014 umiałem już nawet 18 razy się podciągnąć. I to jest mój rekord, którego nie pobiłem do dnia dzisiejszego. Dziś umiem się podciągnąć od 6-12 razy. Zależy od dnia i poziomu zregenerowania.
Dlaczego teraz mniej niż wcześniej?
Po pierwsze, dlatego że wtedy nie robiłem podciągnięć poprawnie technicznie. Nie znałem prawidłowej techniki. Latałem jak worek ziemniaków. Dziś mam napięte całe ciało i staram utrzymywać się pozycje przypominającą sylwetkę gimnastyczną (hollow body), ale o tym co to jest, opisze w innym poście.
Po drugie byłem lżejszy. Przy podciąganiu każdy kilogram jest ważny. W tym ćwiczeniu człowiek z niedowagą ma większe szanse niż ktoś z dużą nadwagą. Do tego tematu też wrócę przy poście o podciąganiu.
Po drugie byłem lżejszy. Przy podciąganiu każdy kilogram jest ważny. W tym ćwiczeniu człowiek z niedowagą ma większe szanse niż ktoś z dużą nadwagą. Do tego tematu też wrócę przy poście o podciąganiu.
A co z resztą?
Jak pewnie widzieliście, na dzień dzisiejszy umiem pół flagi. Nie jest do końca równa, ale niestety zacząłem ją ćwiczyć dopiero w kwietniu. Na elementy statyczne potrzeba dużo czasu. Są ludzie, którzy podciągają się dziesiątki razy a gorzej im idzie statyka, a są którzy nie zrobią 20 podciągnięć a utrzymają 2 minuty wagę przodem (front lever). Oczywiście zdarzają się tacy którym i to i to wychodzi świetnie.
Wagi przodem ani tyłem niestety nie umiem. Ćwiczyłem przez około miesiąc, ale zauważyłem, że ćwicząc wszystko na raz tj. flaga, handstand, front lever i back lever a dodatkowo jeszcze trening typowo siłowy to za dużo. Treningi były strasznie długie i męczące. Nie było większych popraw w tych rzeczach. Dlatego na razie uczę się handstand'a i flagi.
Jest jeszcze muscle up, czyli siłowe wejście na drążek. To jak i podciąganie, jest moją bolączką. Nauczyłem się już w czerwcu 2014 z tym, że tylko na jedną rękę. Mocniej zacząłem to ćwiczyć od marca do maja br. ale i tu nie widziałem postępów, dlatego nie ćwiczę tej rzeczy i umiem wejść tylko na jedną rękę a nie na dwie.
Wagi przodem ani tyłem niestety nie umiem. Ćwiczyłem przez około miesiąc, ale zauważyłem, że ćwicząc wszystko na raz tj. flaga, handstand, front lever i back lever a dodatkowo jeszcze trening typowo siłowy to za dużo. Treningi były strasznie długie i męczące. Nie było większych popraw w tych rzeczach. Dlatego na razie uczę się handstand'a i flagi.
Jest jeszcze muscle up, czyli siłowe wejście na drążek. To jak i podciąganie, jest moją bolączką. Nauczyłem się już w czerwcu 2014 z tym, że tylko na jedną rękę. Mocniej zacząłem to ćwiczyć od marca do maja br. ale i tu nie widziałem postępów, dlatego nie ćwiczę tej rzeczy i umiem wejść tylko na jedną rękę a nie na dwie.
Pompki, podciągnięcia a co z przysiadami?
Przysiady. O nich ogólnie będzie osobny wpis jak nie dwa wpisy. Jest tu bardzo dużo do wyjaśnienia.
Co do mnie to... generalnie nie robię regularnie przysiadów. Mam dosyć mocne uda. Jeżdżę na rowerze, gram w piłkę nożną i trochę skaczę rekreacyjnie tak więc to nie tak, że o nich zapomniałem.
Zanim ktokolwiek napiszę, że przy przysiadach mięśnie pracują inaczej, podkreślam, że to wiem, ale mam wystarczająco wytrenowane nogi by zrobić 20 poprawnych przysiadów. Umiem również zrobić około 5 przysiadów na jedną nogę tj pistoletów, ale o tym będę pisał później. Zaznaczam od razu, że to nie jest ćwiczenie dobre dla zdrowia.
Oczywiście zachęcam do ćwiczenia nóg. Nie zbudujemy silnego ciała bez solidnych fundamentów.
Oprócz w/w ćwiczeń, nogi wykonują dużą pracę przy elementach statycznych. Także moje nogi i tak mają już wystarczający wysiłek :D
I kiedy byłem w wakacje 2014 na siłowni w Jatomi Pure, na poziomej suwnicy wycisnąłem 149 kg, tak więc nie najgorzej.
Co do mnie to... generalnie nie robię regularnie przysiadów. Mam dosyć mocne uda. Jeżdżę na rowerze, gram w piłkę nożną i trochę skaczę rekreacyjnie tak więc to nie tak, że o nich zapomniałem.
Zanim ktokolwiek napiszę, że przy przysiadach mięśnie pracują inaczej, podkreślam, że to wiem, ale mam wystarczająco wytrenowane nogi by zrobić 20 poprawnych przysiadów. Umiem również zrobić około 5 przysiadów na jedną nogę tj pistoletów, ale o tym będę pisał później. Zaznaczam od razu, że to nie jest ćwiczenie dobre dla zdrowia.
Oczywiście zachęcam do ćwiczenia nóg. Nie zbudujemy silnego ciała bez solidnych fundamentów.
Oprócz w/w ćwiczeń, nogi wykonują dużą pracę przy elementach statycznych. Także moje nogi i tak mają już wystarczający wysiłek :D
Wracając do siłowni...
Mogę tylko jeszcze dodać, że w szkole na siłowni,wycisnąłem 70 kg na "klatę". Przy mojej aktualnej wadze (70 kg), taki wynik jak najbardziej mnie zadowala.
Na sztandze olimpijskiej miałem 50 kg.I kiedy byłem w wakacje 2014 na siłowni w Jatomi Pure, na poziomej suwnicy wycisnąłem 149 kg, tak więc nie najgorzej.
Trzymajcie się ludzie i czekajcie na następne wpisy.
Komentujcie, udostępniajcie i piszcie jeśli macie pytania:
Na fanpage'u:
https://www.facebook.com/kaj.workout
lub
na mail:
na mail:
kaj.workout@gmail.com
Jakbyś mógł w przyszłości podać (i opisać) jakieś fajne ćwiczenia które polecasz, obcykałeś i z własnego doświadczenia mógłbyś polecić (głównie na zgubienie tłuszczu i zrobienie mięśni brzucha) to byłbym wdzięczny. Pozytywny blog, powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kuba,
OdpowiedzUsuńtak, wszystko opisze. Najpierw post o różnicach między siłownią a kalisteniką. Po tym będzie kilka postów na temat ćwiczeń.