Nowe refleksje na temat wykonywania przysiadów
Po wielu godzinach poszukiwań informacji o tym czy kolana mogą wychodzić za linię palców czy nie, stwierdzam jedno. Sprawa jest bardzo złożona i trzeba rozpatrzyć więcej czynników.
Faktycznie, wykonując przysiady i nie wychodząc kolanami za linię palców, obciążenie kolan jest mniejsze niż gdy nie uważamy na ich wychodzenie. Jednakże problemem jest to iż, zmniejszamy obciążenie na kolana, ale znacząco rośnie obciążenie bioder.
_Knife_ na http://www.body-factory.pl/ napisał:
W jednym z badań doświadczonych zawodników nagrano podczas przysiadów z obciążeniem równym wadze ciała. W jednym przypadku pozwolono robić przysiad naturalnie, kolano mogło wychodzić daleko poza palce stóp. W drugim - zabroniono ruchu kolana (drewniany ogranicznik).Więc skąd się...
W przysiadzie naturalnym, gdzie nie ograniczano ruchu kolana do przodu, siły działające na stawy były następujące:
- staw kolanowy: 150.1 +/- 50.8
- staw biodrowy: 28.2 +/- 65.0
Dla przysiadu z ograniczonym ruchem kolana do przodu:
- staw kolanowy: 117.3 +/- 34.2
- staw biodrowy: 302.7 +/- 71.2
WNIOSKI?
-> Jeżeli bardzo chcesz mieć problemy zdrowotne, wykonuj przysiady ograniczając ruch kolana, z pewnością doczekasz się problemów z biodrami i dolnym odcinkiem grzbietu.
- > Jak widać obciążenie stawu biodrowego w przysiadzie "sztucznym" wzrosło o ponad 1000% (słownie TYSIĄC PROCENT!) Obciążenie kolana zmalało nieproporcjonalnie mało, tylko o 22%.
...wzięła wersja, że kolana nie mogą wychodzić? Otóż od dawna się mówiło aby pięty były na ziemi, bo to na nich jest nasz ciężar. Porada dla początkujących. Niestety, poszło to jak przez "głuchy telefon" i powstał stereotyp, że kolana nie mogą wychodzić.
Jedyne o czym trzeba pamiętać to o tym aby te kolana nie wychodziły nie wiadomo jak, kucanie nie będzie już przysiadem. I aby kolana szły w tą samą stronę co stopy, nie mogą się schodzić do środka ani na zewnątrz.
Skoki
Jak już jesteśmy przy kolanach, to podzielę się z wami tym co najbardziej je niszczy. Otóż nie są to żadne siłowe ćwiczenia. "Najboleśniejsze" dla naszych kolan są skoki. Nasze ciało ma swoją wagę i nasze mięśnie nie zawsze są dostatecznie silne aby zamortyzować nasz skok, a to oznacza, że przeciążenie przechodzi na kolana. Po jednym czy dwóch skokach, nie będziemy mieli jeszcze problemów, ale kiedy notorycznie skaczemy, zwłaszcza na twardym podłożu (beton, asfalt, sala gimnastyczna) to po kilku latach, nasze kolana się do nas odezwą.
Bieganie
Drugą bardzo ciężką rzeczą do stawienia przez nasze kolana jest bieganie. O ile samo bieganie jako bieganie nie jest tragedią, o tyle codzienne bieganie, po twardej nawierzchni, będzie koszmarem. Podłoże nas nie amortyzuje. A niestety, większość biegających nie wie jak biegać aby nie zaszkodzić stawom, bo robi to dla przyjemności i się nie interesuje. Oczywiście nie ma co popadać w skrajność i bać się chodników. Jednakże kiedy możemy, lepiej jest biec po trawie, ziemi, piasku niż narażać nasze kolana.
Ciało mamy tylko jedno, więc może warto pomyśleć o nim zanim coś w nim przestanie działać jak należy. Pamiętajcie, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Źródła:
http://thumbs.dreamstime.com/z/w-bikini-kobiety-kucanie-21307284.jpghttp://www.wkinach.pl/wallpapers/d/kobieta-nogi-dekolt-szpilki.jpeg
http://img.zszywka.pl/0/0003/w_4938/moj-swiat/piekna-kobieta-piekne-nogi.jpg
Jeśli masz pytanie - pisz.
Jeśli Ci się podoba - udostępnij.
Jeśli się nie zgadzasz, masz odmienne zdanie - komentuj.
Chcesz abym jakiś konkretny temat opisał? - skontaktuj się.
Zapraszam na mój fanpage: